Jakie są czarne scenariusze przy wynajmowaniu mieszkania?

Wynajem mieszkania wbrew pozorom wcale nie jest łatwym kawałkiem chleba. Wiąże się to z szeregiem zagrożeń i trudnością trafienia na klientów, którzy nie wymagają dużej ilości zachodu. Lokatorzy bywają różni, ale należy zapamiętać, że idealni nie istnieją. Stąd trzeba zrobić wszystko by jak najlepiej się zabezpieczyć przed ewentualnymi problemami. Należą do nich: niewypłacalność osoby, wynajmującej mieszkanie; duże zniszczenia lokalu; zmienianie istotnych rzeczy bez zgody właściciela; podejście „płacę, to mogę” i np. brak szacunku dla sąsiadów lub głośne conocne imprezy. Po pierwsze, w razie niewypłacalności lokatorów, warto zadbać o to, żeby nie zadłużyć mieszkania i płacić za nie czynsz, czyli opłaty eksploatacyjne samemu. Będziemy mieli wtedy pewność, że niewypłacalna osoba, która wynajmowała nasze mieszkanie nie zostawiła nas z długami (sprawdź oferty mieszkań w Częstochowie w dzielnicy Tysiąclecie). Przed zniszczeniami w mieszkaniu trudno się będzie obronić. Naturalnie nie można się nastawiać, że wynajmujący zostawią lokal w nienaruszonym stanie. To po prostu niemożliwe. Jednak jeżeli zniszczenia przekroczą normalne ślady użytkowania, środki na ich naprawę najlepiej potrącić z kaucji. W tym wypadku przed wynajmem mieszkania, należy ustalić jej wysokość i informować klientów o konieczności jej zapłaty, jeszcze przed wprowadzeniem się. Dwa ostatnie punkty powinny być regulowane przez umowę cywilno-prawną zawieraną przy wynajmie mieszkania (właśnie dlatego warto ją sporządzać). Powinno być tam określone, że lokator nie może zmieniać istotnych rzeczy bez zgody właściciela (np. nie może wyrzucić mebli). W przypadku pogwałcenia tych zasad, można od razu wymówić najemcy umowę.